Czytanie książki "Dom Oriona" Julii Fiedorczuk było jak wejście do nieznanego nam wcześniej lasu. Na początku z lekką obawą stawiamy pierwsze kroki, ale później po prostu podziwiamy to, co oferuje nam dane miejsce.
Wciąga nas, fascynuje, zachwyca pięknem.
Książka nie pozwoli Wam tkwić w miejscu.
Staniecie się podróżnikami.
Pojawicie się w różnych zakątkach świata.
Przewodniczką będzie Eliza. Przemkniemy przez jej uczucia, wspomnienia, obawy oraz sny.
Dowiadujemy się z jakimi ludźmi dane jej było się spotkać na życiowej drodze. Najczęściej przywodzi myślami Lou, przyjaciółkę, z którą się wychowywała.
Eliza próbuje ją odnaleźć po latach.
O reporterkę i dziennikarce Elizie wiele mówi pulpit komputera przepełniony plikami. To miks zaczętych tematów, niedokończonych rozmów. Wspomnienia spraw, które ją interesowały
- zwłaszcza zabójstwo dwóch kobiet na Żoliborzu.
Wędrujemy też po Puszczy Białowieskiej (jak pięknie to miejsce zostalo opisane!❤️). Tam rozgrywa się dramat uchodźców.
Obce historie. Słyszy o nich od swojego gospodarza Pawła. Próbuje też je odczytać z różnych przedmiotów. To dla bohaterki przytłaczające doświadczenie.
Widać porzucone skrawki ubrań czyteż but. Wie jednak, że musi zmierzyć się z własnym lękiem o swoją przyszłość, spokój i czystą głowę wolną od demonów atakujących jej myśli.
***
Czułam się momentami tak, jakby autorka opisywała to, co w danym momencie przeżywam. Wyrażono to, co przeze mnie nie zostało jeszcze nazwane. Zaznaczyłam na przykład taki fragment:
"Stale wlokłam za sobą sprawy niedokończone. Rozgrzebane, ale niezamknięte. Osadzały się w sercu na dlugie lata, powodując stały dyskomfort,
a z biegiem czasu ten bagaż stawał się coraz cięższy, coraz bardziej nieporęczny".
Z niezwykłą czułością pióra przedstawiono historię, która z wrażliwością traktuje człowieka i naturę.
Książka przypomniała mi też w jak szalonym i momentami okrutnym świecie żyjemy.
Czasem człowiek człowiekowi wilkiem.
Jaki niezatarty ślad pozostaje później w tym gąszczu naszych uczuć.
Wiemy, że las jest też pełen niebezpieczeństw.
Grunt to wyjść z niego silniejszym.
[współpraca]
Dziękuję @wydawnictwoliterackie ❤️
#bookstagrampolska #czytam

Komentarze
Prześlij komentarz