Mickiewicz przepisany prozą! O książce "Adam Mickiewicz. Bryk bardzo niekonwencjonalny" Łukasza Radeckiego
Masz wielki problem z tekstami Mickiewicza?
Interpretacja jego wierszy sprawia Ci kłopot?
O dramatach wolisz nawet nie wspominać?
Koniecznie zajrzyj do książki Łukasza Radeckiego „Adam Mickiewicz. Bryk bardzo niekonwencjonalny”.
Zapoznałam się z nią dzięki wydawnictwu Nowa Baśń i bardzo dziękuję za ten prezent!
Zacznijmy od tytułu: niech Was tutaj nie myli wyraz „bryk”, który może kojarzyć się z internetowymi (i często wypełnionych błędami) opracowaniami lektur.
Teksty Mickiewicza zostały tutaj przełożone na współczesny język prozy!
Pragnę coś podkreślić.
Z pewnością nie należy całkiem rezygnować z czytania tekstów Adasia.
Książka Łukasza Radeckiego powinna służyć pomocą, próbować rozjaśnić niezrozumiałe fragmenty i wzbudzić zainteresowanie twórczością naszego narodowego wieszcza.
Znajdziemy tu nowe wersje tekstów takich, jak: „Pan Tadeusz”, „Dziady”, „Grażyna”, „Konrad Wallenrod”.
Ktoś może powiedzieć, że to wstyd tak traktować dzieła Adama albo, że to niebezpieczny krok do rozleniwienia młodzieży.
To nie jest streszczenie! To nie jest wykładanie na tacy interpretacji. To tekst, który ma pomóc w ZROZUMIENIU ważnych dzieł i przy okazji dzięki takiemu rozjaśnieniu treści uczeń będzie miał wielkie ułatwienie podczas interpretowania fragmentów.
Czy Mickiewicz da się lubić?
Oczywiście!
Dzięki takiemu "brykowi" powinien znaleźć nowych wielbicieli.
Polecam uczniom oraz nauczycielom (warto pokazać podopiecznym chociaż fragmenty).
Niech czytanie na przykład "Dziadów" będzie przyjemnością, a nie przykrym obowiązkiem! 🙂
#adammickiewicz #mickiewicz #romantyzm #lektury #językpolski
Komentarze
Prześlij komentarz