Kiedyś to było? "Świat zepsuty" Ignacego Krasickiego



#teksttygodnia


Kiedyś to było?

O "Świecie zepsutym" Ignacego Krasickiego


Lekcje związane właśnie z tym tekstem zawsze zaliczam do udanych!


Zaczynam od burzy mózgów: co czujemy słysząc słowo ŚWIAT? Jaki on jest według nas? W jakich barwach go widzimy?


Odpowiedzi uczniów były różne i przeważały zwłaszcza negatywne hasła: fałsz, media społecznościowe, próżność, choroby, zazdrość. 

Niektórzy dostrzegli na przykład piękno natury czy też przyjaźń. 


Pokazałam dodatkowo animację "I Pet Goat II"

https://youtu.be/65xLByzT1l0

która za każdym razem, gdy ją oglądam, otwiera mi oczy na nowy problem. 


Młodzież chętnie dzieliła się spostrzeżeniami dotyczącymi filmiku, zatrzymywaliśmy się zwłaszcza na tych fragmentach, które szczególnie ich zainteresowały albo były trudne do zinterpretowania. 


Po seansie okazało się, że można dopisać jeszcze więcej skojarzeń związanych ze światem: uzależnienia, manipulacja, samotność. 


Następnie patrzymy na to, co otaczało człowieka oświeceniowego, czyli zaglądamy do tekstu Ignacego Krasickiego. 


Mamy tu monolog, który piętnuje zepsucie polskiego społeczeństwa, jego moralny upadek:

"wszędzie nierząd, rozpusta, występki szkaradne".


Próbuje przekonać odbiorcę do tego, że ma prawo krytykować innych, bo wokół po prostu dzieje się źle. 

Innym wolno popełniać najgorsze draństwa, a on czuje się upoważniony do tego, by głośno o nich mówić w swoich utworach. 


Wspomina też czasy ojców, kiedy prawda, uczciwość, szlachetność decydowały o charakterze Polaków. 


Młodzież w pogoni za cudzoziemszczyzną zatraciła wartości moralne przodków, zerwała z tradycją i w efekcie doprowadziła do rozbiorów. 


Mamy też metaforę Polski jako okrętu. Wyrażono tu nadzieję, że mimo wszystko w momencie zagrożenia rodacy nie opuszczą ojczyzny.


Wzywa się Polaków do tego, by bronili ojczyzny nawet jeśli trzeba będzie dla niej zginąć.


Dla mnie ten tekst jest dobrym pretekstem do

 rozmów o:

*problemach współczesnego i dawnego świata , znalezienie punktów wspólnych (kiedyś-dziś), 

*Sporach pokoleniowych,

*Patriotyzmie

 

I tak po prostu...

Młodzi ludzie mają potrzebę rozmowy na temat tego, co zaobserwowali, co ich niepokoi.


Ostatecznie mają nadzieję, na to, że będzie lepiej.






 

 

Komentarze