Przypominam tekst o "Królu Edypie", bo wkrótce będę go omawiała z uczniami! 😃
Polecam każdemu, kto lubi książki, w których relacje rodzinne są skomplikowane.
To przecież antyczne TRUDNE SPRAWY!
Przecież kogo i co my tu mamy?
- Lajosa - ojca, męża który uwodzi Chryzopa, porzuca go i w efekcie młodzieniec polenia samobójstwo,
- później Lajos dowiaduje się od wyroczni, że jego syn go zabije i poślubi jego żonę Jokastę (tak, czyli syn będzie mężem własnej matki)😵,
- gdy rodzi się Edyp, porzucają go!
- rodzice oczywiscie o tym nie wiedzą, ale Edyp został przekazany innej rodzinie (jednak chłopak myśli, że to Polybos i Merope są jego biologicznymi rodzicami),
- później usłyszy od wyroczni jakie jest jego przeznaczenie, ucieka od przybranych rodziców i paradoksalnie przybliża się do biologicznych,
- po drodze zabija człowieka, który okazuje się później być jego ojcem, a ratując miasto od Sfinksa: wiąże się z własną matka😵,
- mało tego... ma z własną matką DZIECI!
Gdybyśmy mieli narysować i opisać drzewo genealogiczne tej rodzinki... 🙈😵😵
Motywy: władza, przeznaczenie, rodzina, prawda, tragizm, wina i kara, relacja między bogami i ludźmi.
#teksttygodnia
#lektura #króledyp #lektury #książka #literatura #liceum #polski #językpolski #maturazpolskiego #selfie #technikum #matura
Komentarze
Prześlij komentarz